Niedaleko Lublina jest niewielka wiosczyna

już trochę znana, Zawieprzycami nazwana.

Tam stoi zamek od lat bardzo dawnych.

Skruszył się już od starości,

lecz legenda się nie kruszy, a jeno pęcznieje…

Władysława Chudziak

Zawieprzyce – malownicza wieś w woj. lubelskim, położona na prawym brzegu Wieprza. Ta z pozoru niewielka i mało atrakcyjna wioska stała się dla nas miejscem niezapomnianych przygód i przepięknie wspólnie spędzonych chwil. Tam właśnie wybraliśmy się na kolejną już „Zieloną Szkołę”.

W niezwykły, tajemniczy klimat okolicy wprowadzili nas członkowie Stowarzyszenia Chorągwi Zamku w Zawieprzycach Atanazego Miączyńskiego Herbu Suchekomnaty. Ci  miłośnicy historii i wiedzy o regionie w bardzo atrakcyjny sposób zaprezentowali nam legendę o  Greczynce Teofanii i jej narzeczonym Laskarisie. Ta miłosna tragedia stała się dla nas zapalnikiem, który pozwolił nam inaczej patrzeć na miejsce w którym się znaleźliśmy. Członkowie Stowarzyszenia pokazali nam jak żyli ludzie w XVII w., mieliśmy okazję poznać sztukę fechtunku, tradycje kulinarne (sami robiliśmy masło!), gry i zabawy dworskie. Przy wieczornym ognisku nawiedził nas nawet duch Teofanii :)

Nie nudziliśmy się nawet pomimo niesprzyjającej początkowo pogody. Uczestnicy z pomocą instruktorów przygotowywali wszystkie posiłki, dbali o porządek w kuchni i na terenie całej szkoły. Zorganizowano dyskotekę i ognisko integracyjne.  Niewątpliwą atrakcją okazały się podchody, które były kolejną okazją do podziwiania przepięknego terenu Zespołu Pałacowo Parkowego.

Dzięki takim wyjazdom rozwijają się zainteresowania przyrodnicze i kulturalne uczestników. W dostępny dla nich sposób uczą się historii, patriotyzmu, zamiłowania do rodzimej (nieomal lokalnej) przyrody. Podczas zorganizowanych zajęć uczą się samodzielności, komunikacji interpersonalnej, współpracy w grupie i poznają sposoby kreatywnego spędzania czasu wolnego.