Mentor

Mistrzu mój miły zawsze cię wysoko ceniłem gdy pod Twoją opieką byłem .

Byłeś dla wielu  wsparciem, po życiu przewodnikiem .

Zawsze gotowym pocieszyć  , poradzić , do pracy zachęcić , w dobry nastrój wprowadzić.

Z Tobą praca szybko szła , gdy właściwy impuls dawałeś co dnia .

Swą aktywnością  niczym reżyser czy kompozytor każdą uroczystość uświetniałeś .

Z gitary piękne dzwięki  wydobywałeś  , swą grą na niej nie raz nas czarowałeś .

Na zajęciach czy przy ognisku z  Twą piosenką zawsze wspomnę chwilę nie jedną.

Czwórkę z Liverpoolu zawsze za muzyczny wzór stawiałeś ich muzyką podopiecznych zarażałeś .

Talent nie jeden rozwinąć pomogłeś , na festiwalach robiłeś co mogłeś .

Byłeś niezastąpiony , jedyny , wyjątkowy z sercem otwartym dla naszej wspólnoty.

Autor: uczestnik WTZ Michał Parzyszek